Wybrałam skromną sukienkę z New Look , która podkreśliłaby moje kobiece kształty. a makijaż miałam robiony przez koleżankę mojej mamy która jest konsultantką DIOR'a.
Polonez udał się całkiem całkiem, cały czas rozmawiałam z Marcinem , panikując , że nie wiem co potem .
Serdeczne pozdrowienia dla grupy fotografów....., którzy nie potrafili zapanować nad każdą z klas do grupowego zdjęcia. no ale cóż , nie każdy fotografuje ze względu na pasję, tutaj ewidentnie chodziło o zarobek.. Zdjęcia skończyły się ok 21.. No ale do tego czasu mogliśmy zjeść pyszności z restauracji "PRZYSTAŃ". Najlepsza część zabawy ? chyba tańce z kolegami , koleżankami i oczywiście interesujące konwersacje/zaczepki z panem od DJ , który twierdził "Ja tego sprzętu nie obsługuję".
Teraz tylko poczekać te xxxx miesięcy na zdjęcia i film z poloneza i studniówki :)
Bardzo udana impreza w gronie trzecioklasistów II LO
Poniżej zdjęcie z moja przyjaciółką Patrycją
z Sylwią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz